Zabawa to jedna z ważniejszych interakcji kota z jego człowiekiem. Kotom pomaga zaspokoić instynkt łowiecki i wytracić nadmiar energii, ludziom zaś zacieśnić więzi z podopiecznym. Niby oczywiste, ale czy zastanawiałeś się kiedyś, jak najlepiej się bawić z kotełem?

 

Kto widzi w kocie jedynie puchatą kulkę do głaskania i tulenia, ten popełnia zasadniczy błąd. W rzeczywistości ta „kulka” jest drapieżnikiem o bardzo silnym instynkcie łowieckim. I tego instynktu nie da się wykorzenić. Najłatwiej przekonać się o tym właśnie podczas zabawy.

 

?? Dla kota każda zabawa to tak naprawdę trening umiejętności łowieckich.

Bieganie pozwala doskonalić pogoń za ofiarą, polowanie na sznureczki – szybkość i refleks. To, co dla człowieka jest zwykłą zabawą wędką, dla kota stanowi trening zakradania się do ofiary oraz jej schwytania. A kojarzysz ten moment, gdy kot obejmuje przednimi łapami jakiś przedmiot i wgryza się w niego, jednocześnie kopiąc tylnymi? To nic innego jak ćwiczenie przytrzymywania i zabijania zdobyczy.

 

Każda z tych umiejętności jest ważna i powinna być stale doskonalona.

Może zetknąłeś się już kiedyś z terminem „koci łańcuch łowiecki”. Jest to nazwa konkretnej sekwencji czynności, jakie kot wykonuje podczas polowania. Taka checklista, w której koteł przechodzi do kolejnej akcji dopiero, gdy odhaczył poprzednią 🙂 Można powiedzieć, że koci łańcuch łowiecki to aplikacja, którą każdy kot ma wgraną już na starcie. A działa ona tak:

 

zauważenie ofiary ?? podkradanie się do niej ?? pościg ?? schwytanie ofiary ?? zabicie zdobyczy ?? zjedzenie jej ?? poczucie dobrze spełnionego obowiązku

 

Ten schemat koty powtarzają wiele razy w ciągu dnia. Koty żyjące na wolności zdobywają w ten sposób pokarm, wiadomka. Ale jeśli Twój lew kanapowy nie musi polować, aby zaspokoić głód, to jego aplikacja łowiecka i tak jest aktywna. Daje o sobie znać wielokrotnie w ciągu dnia – podczas obserwowania ptaków za oknem, polowania na muchy czy pogoni za czerwoną kropką laserka.

 

?? Apka łowiecka kota jest niezbędna do jego prawidłowego funkcjonowania. Musi zostać odtworzona od początku do końca, każdy jej punkt musi koniecznie zostać odhaczony. W przeciwnym wypadku działanie aplikacji nie doprowadzi do ostatniego punktu, czyli poczucia dobrze spełnionego obowiązku. A wtedy w oprogramowaniu kota zaczną pojawiać się błędy…

 

No dobra, ale co to oznacza w praktyce? Otóż bawiąc się z kotem powinieneś zadbać o to, by odhaczyć wszystkie punkty łańcucha łowieckiego. Kot musi:

 

zauważyć zabawkę ?? zaplanować atak ?? rzucić się w pościg ?? schwytać zabawkę ?? wgryźć się w nią tak, jakby zabijał zdobycz ?? dostać w nagrodę mięsną przekąskę

 

Zapewne już wydedukowałeś, że nie każda zabawka nada się do powyższego zadania. Wspomnianą kropkę laserka można gonić, ale już ciężko jest ją pochwycić i zagryźć. A to już prowadzi do kociej frustracji, no bo przecież aplikacja nie może ukończyć zadania. Dlatego behawioryści odradzają zabawę laserem.

Więcej o akcesoriach do zabawy i różnych technikach napiszę wkrótce. A tymczasem przetestuj zabawki swojego kota pod kątem zrealizowania całego łańcucha łowieckiego. I podziel się spostrzeżeniami w komentarzach!

 

Udostępnij też ten tekst innym kociarzom. Zapewne wielu z nich nie wie, jakie aplikacje ma wgrane jego kot. I jak ciekawie można z nich korzystać 🙂

 

Fajny tekst, udostępnię na: