Spośród wszystkich stworzeń na Ziemi tylko koty i ludzie stresują się tak mocno, że choroby na tle nerwowym są u nich normą. Oczywiście lepiej jest zapobiegać, niż leczyć, dlatego dziś przedstawię kilka sprawdzonych sposobów na złagodzenie kociego stresu.
U kotów wiele pozornie zwyczajnych sytuacji może wywołać duży stres. Takimi potencjalnymi zagrożeniami są np. remont, przeprowadzka czy nowy domownik. Czasem koty długo ?odchorowują? stresujące wizyty/zabiegi weterynaryjne. Albo wakacyjny wyjazd swoich człowieków. Oczywiście zdarzają się i bardziej traumatyczne przeżycia, jak na przykład wypadek, zaginięcie czy pobyt w schronisku.
Objawy stresu mogą być różne: u jednych kotów będzie to nadmierna lękliwość i wycofanie, a u innych wręcz odwrotnie ? zbytnie pobudzenie czy agresywne zachowania. Podobnie jest z jedzeniem (nadmierny apetyt albo jego utrata), załatwianiem się (np. bardzo częste sikanie kontra 2 dni bez moczu) czy spaniem (spanie na okrągło albo bardzo lekki i niespokojny sen).
Jak już może wiesz, w połowie września postanowiliśmy się z Adamem dokocić. Nasz 3-letni Sajgonek zyskał nową towarzyszkę, 1,5-roczną Trusię. Mogliśmy wtedy obserwować różne stadia i objawy kociego stresu, który pojawił się mimo naszych starań i chęci. Trusia okazała się kotem lękliwym (zwłaszcza w stosunku do ludzi) i potrzebowała naprawdę dużo czasu, by poczuć się swobodnie w nowym domu. Sajgonek natomiast podczas dokocenia stał się początkowo wycofany i rozkojarzony, ale po pewnym czasie pojawiła się u niego irytacja. Potrafił na przykład skakać na nas i podgryzać w złości. A po zakończeniu izolacji, kiedy nawet zaproszony do domu behawiorysta uznał, że koty już dobrze się ze sobą czują, u Sajgo pojawiły się objawy zespołu falującej skóry…
Siłą rzeczy musiałam się dokształcić w temacie łagodzenia kociego stresu. Zajęło mi to pełne trzy miesiące poszukiwań, prób i błędów. Dziś podzielę się z Tobą efektami moich zmagań ? niech chociaż Tobie będzie łatwiej w potrzebie 🙂
Suplementy diety u kota, czyli tryptofan, GABA i spółka
Suplementy diety to naturalne substancje. Nie żadne leki, po prostu naturalne związki, które koty albo przyjmują z pożywieniem, albo produkują same. Gdy poziom tych substancji obniża się, zwierzę robi się nerwowe, napięte, zaczyna mieć problemy z koncentracją, nastrojem, snem. A sen jest przecież niezbędny do regeneracji (zwłaszcza w obliczu stresu). Dlatego w sytuacjach stresogennych warto zwiększyć u kota ilość tych związków. Pomoże mu się to wyciszyć i zrelaksować. To takie naturalne antydepresanty (jakby co, to działają też na ludzi ? oczywiście w większych dawkach niż te dla kotów).
Do tych relaksujących suplementów diety zaliczamy:
- L-tryptofan (aminokwas) ? obniża napięcie nerwowe, reguluje rytm snu i czuwania, poprawia nastrój i samopoczucie. Łagodzi objawy stresu. To z tryptofanu powstają w organizmie serotonina (?hormon szczęścia?) i melatonina (?hormon snu?).
- GABA (neuroprzekaźnik) ? łagodzi objawy stresu, poprawia nastrój, reguluje sen. Pomaga się zrelaksować i zregenerować. Pełna nazwa to kwas gamma-aminomasłowy.
- Melatonina (hormon) ? wzmacnia działanie GABA poprzez ułatwienie zasypiania i poprawę jakości snu.
- L-teanina (aminokwas) ? działa uspokajająco, łagodzi stres i niepokój, normalizuje nastrój. Co ciekawe, L-teanina działa na te same receptory, co GABA.
- Alfa-kazozepina (białko mleka) ? łagodzi niepokój, działa na te same receptory, co GABA.
- Kompleks witamin z grupy B ? łagodzi napięcie nerwowe, przedłuża działanie tryptofanu
Suple ? z czym to się je?
Gdzie i w jakiej postaci można znaleźć powyższe substancje? Ja używałam tych (dostępne u wetów albo przez Internet, np. Allegro czy niektóre e-sklepy zoologiczne):
- For Calm (kapsułki) ? jak dla mnie najbardziej godny polecenia, sama stosuję u Sajgonka i Trusi. Zawiera L-tryptofan (99 mg / kapsułka), GABA (89 mg / kapsułka), melatoninę (2,9 mg / kapsułka) oraz kompleks witamin B (B1, B1, B3, B5, B6, B7, B9, B12). Reszta składu też wygląda całkiem przyzwoicie (żelatyna, suszone mięso z kurczaka, węglan magnezu, stearynian magnezu, dwutlenek tytanu, aromat). Cena: ok. 35 zł / 60 kapsułek. Zawartość kapsułki można wymieszać z karmą.
- Czysty L-tryptofan (kapsułki) ? podawałam go na początku, zanim odkryłam For Calm. Ja akurat stosowałam ten o dawce 270 mg / kapsułka i cenie ok. 30 zł / 100 kapsułek.
UWAGA NA DAWKOWANIE! Bezpieczna dawka dobowa dla zdrowego kota o wadze 5 kg to ok. 100 mg tryptofanu. To daje jakieś 20 mg na kilogram kota. Łatwo wyliczyć z tego dawkę dzienną i odmierzyć np. wagą jubilerską (ok.15 zł na Allegro, przyda się później do BARFa). Pamiętaj, że tryptofan można przedawkować, dlatego najbezpieczniej będzie ustalić dawkę dla Twojego kota z weterynarzem albo kocim dietetykiem.
Na rynku dostępne są również inne preparaty, ja szukając czegoś dla moich kotełów natrafiłam na te:
- Zylkene (kapsułki) ? zawiera alfa-kazozepinę. Niestety nie znalazłam nigdzie szczegółowego składu, dlatego nie zdecydowałam się na ten preparat. Cena zależy od dawki. Producent rekomenduje dla kota dawkę 75 mg, cena to ok. 15 zł / 10 kapsułek. Zawartość kapsułki można wymieszać z karmą.
- Relaxer żel ? zawiera L-tryptofan, L-teaninę, białko mleka (zgaduję, że chodzi o alfa-kazozepinę, ale nigdzie nie znalazłam potwierdzenia moich domysłów) i witaminy B1, B3, B6. Oprócz tego w składzie mamy jeszcze sorbitol (środek żelujący) i glicerynę. Cena: ok. 45 zł / 100 ml. Postać żelu w dozowniku, można wymieszać z karmą lub podać bezpośrednio do jamy ustnej.
- KalmAid żel ? zawiera L-tryptofan, L-teaninę oraz witaminy B1 i B6. Oprócz tego w składzie jest jeszcze sorbitol i gliceryna. Cena: ok. 30 zł / 50 ml. Postać żelu w dozowniku, można wymieszać z karmą lub podać bezpośrednio do jamy ustnej.
- KalmAid syrop – zawiera L-tryptofan, L-teaninę oraz witaminy B1, B3 i B6. Oprócz tego w składzie jest jeszcze sorbitol i gliceryna. Cena: ok. 70 zł / 250 ml. Postać syropu do wymieszania z karmą.
- KalmVet (kapsułki) ? zawiera L-tryptofan oraz wyciąg z rumianku i kozłka lekarskiego (waleriany). Nigdzie nie znalazłam ilości substancji czynnych, więc nie zdecydowałam się na ten preparat (no bo równie dobrze może tam być 100 mg tryptofanu, jak i tylko 10 mg na kapsułkę). Nie znalazłam też słowa o pozostałych składnikach preparatu. Cena: ok. 40 zł / 60 kapsułek. Zawartość kapsułki można wymieszać z karmą.
- No Stress Gel (żel) – zawiera L-tryptofan. Pozostałe składniki to tlenek magnezu, oleje roślinne i aromat wołowy. Cena ok. 50 zł / 15 ml. Postać żelu w tubce-strzykawce, można wymieszać z karmą lub podać bezpośrednio do jamy ustnej.
- StressOut (tabletki) ? zawiera L-tryptofan (40 mg), wyciąg z dziurawca (70 mg) i imbiru (60 mg) oraz taurynę (30 mg). Cena pok. 32 zł / 60 tabletek.
- StressOut (pasta) ? zawiera L-tryptofan, L-teaninę oraz ekstrakty z rumianku i kozłka lekarskiego (waleriany). W składzie jeszcze ekstrakt słodowy, hydrolizowane białko zwierzęce i benzoesan sodu (może drażnić śluzówkę żołądka i jelit). Cena ok. 17 zł / 30 ml. Postać pasty, można wymieszać z karmą lub podać bezpośrednio do jamy ustnej.
- GimCat Senior Paste (pasta) ? zawiera L-tryptofan, L-karnitynę oraz witaminy B1, B2, B6 i B12. Reszta składu to roślinne produkty uboczne, ryby i rybne produkty uboczne, oleje i tłuszcze, drożdże, mięczaki i skorupiaki. Cena ok. 15 zł / 50 g. Postać pasty, można wymieszać z karmą lub podać bezpośrednio do jamy ustnej.
Te tajemnicze feromony?
Syntetyczne feromony policzkowe kotów ? czyli wyprodukowane w laboratorium odpowiedniki tych feromonów, które naturalnie są wydzielane przez gruczoły umieszczone na kocich policzkach i okolicach ust. Feromony zwiększają poczucie bezpieczeństwa u kotów, a tym samym łagodzą skutki stresu. Jeśli chodzi o syntetyczne feromony, to możemy je roboczo podzielić na:
- Frakcję F3 ? służy kotom do oznaczania przedmiotów jako znanych i bezpiecznych. Ten rodzaj feromonów niejako hamuje odruch znakowania przedmiotów za pomocą moczu albo drapania. Syntetyczne feromony frakcji F3 przeszły wiele badań, a najbardziej znanym preparatem na rynku polskim jest Feliway. Ma on postać dyfuzora do kontaktu.
- Frakcję F4 ? służy kotom do oznaczania innych osobników jako przyjaznych i bezpiecznych. Feromony tej frakcji nie są jeszcze przebadane tak dobrze jak frakcji F3. Preparat z tym ?społecznym? rodzajem feromonów nosi nazwę Felifriend i również jest dyfuzorem do kontaktu. Nie wiem, czy jest już dostępny w Polsce.
- Obroże feromonowe ? ja znalazłam tylko jedną, Sergeant?s Vetscription. Na opakowaniu nie ma informacji, jakiej frakcji feromonów użyto, dlatego ten punkt wygląda koślawo w porównaniu do poprzednich 🙂 Warto dodać, że u części kotów obroże mogą wywoływać reakcje alergiczne lub potęgować stres. U nas był pełen przekrój: Trusia wyposażona w obrożę zrobiła się wyraźnie śmielsza, ale Sajgonek najpierw ze stresu prawie przestał siusiać, a następnie zaczął łysieć na pyszczku. Na naszej małej próbie skuteczność obroży wynosi więc 50% 🙂 U obydwu kotów obroże zaczęły działać po ok. 3-4 dniach od założenia.
Wylecz kota zapachem
Aromaterapia jest kolejnym pomysłem na złagodzenie stresu u kotów. Początkowo byłam do tego sceptycznie nastawiona. Jednak gdy u Sajgonka pojawiły się objawy zespołu falującej skóry, a obroża feromonowa zwiodła, postanowiłam spróbować szczęścia z olejkami eterycznymi. Po kilku dniach faktycznie epizody falującej skóry się wyciszyły, a po ok. 2 tygodniach niemalże codziennego odpalania olejków w kominku do aromaterapii ? zupełnie ustały.
Cóż to za specyfiki się u nas sprawdziły? Były to krople walerianowe* oraz olejki eteryczne: lawenda, rumianek, melisa i bergamotka. Na ludzi działa też olejek różany i tymiankowy, ale tych na kotach jeszcze nie wypróbowałam. Tych aromatycznych wyciągów z ziół można używać na kilka sposobów, np. we wspomnianym już kominku do aromaterapii (wgłębienie wypełniasz wodą i dodajesz 5-10 kropli olejku), w nawilżaczu powietrza albo jako roztworu do spryskiwania (kilkanaście kropli na ok. 200 ml wody, całość wlana do zraszacza albo butelki z atomizerem).
Co ciekawe wyciągi z lawendy i rumianku są używane jako wspomagacze w obroży feromonowej Sergeant?s Vetscription. Jak dla mnie dość niefortunna kompozycja zapachowa, no ale co kto lubi. A jeśli nie satysfakcjonują Cię rozwiązania za kilka złociszy, zawsze możesz zaopatrzyć się w zestaw od Felisept: flakonik z dyfuzorem do kontaktu (ok. 80 zł), obrożę antystresową (ok. 65 zł) oraz spray do rozpylania (ok. 50 zł / 100ml). Kosztuje to ciężką kasę w porównaniu do olejków eterycznych, a jedyny wymieniony składnik to? wyciąg z kocimiętki** 🙂
Robi się jeszcze bardziej magicznie?
Jest jeszcze jeden środek często wymieniany jako remedium na koci stres: krople Bacha. Terapia kwiatowa Bacha wykorzystuje ekstrakty kwiatowe do leczenia problemów emocjonalnych u ludzi i zwierząt. Więcej na temat tej metody opowie Ci Ciocia Wikipedia. Mnie te wibracje kwiatowe za bardzo kojarzą się z homeopatią (która też póki co mnie nie przekonuje), dlatego nie zgłębiałam metody Bacha. Ceny preparatów też nie zachęcają mnie do testów, ale jeśli kiedyś będę cierpieć na nadmiar hajsu, to może wypróbuję te specyfiki na moich kocich testerach. A wtedy na pewno opiszę obserwacje i wrażenia 🙂
Jak jeszcze złagodzić stres u kota?
Co jeszcze możesz zrobić, by pomóc pupilowi w trudnych chwilach? Przede wszystkim zadbaj o jego poczucie bezpieczeństwa, czyli zorganizuj mu:
- Wysokie i ciepłe kryjówki ? bo koty lubią obserwować wszystko z góry. Czują się najbezpieczniej, gdy widzą okolicę, a same pozostają niewidoczne dla otoczenia.
- Miseczki z jedzeniem i wodą w wysokich miejscach ? to może być równie dobrze parapet, stół, jak i góra lodówki czy szafy. Dużo przyjemniej je się (i trawi), gdy czujemy się bezpieczni. A przecież już ustaliliśmy, że koty przeważnie najbezpieczniej czują się na wysokości.
- Więcej ruchu ? wysiłek fizyczny pomaga niwelować stres. A nic nie poprawi nastroju łowcy bardziej, niż udane polowanie 🙂 No chyba, że?
- Dobre jakościowo, wysokomięsne posiłki i zdrowe smakołyki ? bo do regeneracji organizmu potrzebne jest odpowiednie paliwo. Jeśli tylko masz taką możliwość, warto serwować kotu whole pray (czyli całe tuszki z wnętrznościami np. myszy czy kurczaków ? mowa oczywiście o karmówce) albo chociaż skrzydełko kurczaka raz w tygodniu. To dla kota niezwykle smaczne, ale też angażujące jedzenie. Dostarcza wielu bodźców, których próżno szukać w mielonej karmie.
- Harmonogram dnia ? rutyna daje kotom poczucie bezpieczeństwa. Postaraj się np. dawać posiłki i organizować zabawy możliwie zawsze o podobnych porach.
Jeśli w Twoim domu mieszka więcej niż jeden kot, to pamiętaj, że zdecydowana większość kotów woli jeść i bawić się w polowanie samotnie. Dlatego karmienie zwierząt ?łeb w łeb? albo wspólne zabawy zabawkami mogą potęgować u nich stres. W takich sytuacjach najlepiej jest karmić koty w osobnych pomieszczeniach i bawić się z każdym z kotełów osobno, za zamkniętymi drzwiami. Zerknij też na tekst ?Socjalizacja z izolacją to nie wszystko?.
*waleriana, czyli wyciąg z kozłka lekarskiego, zawiera kwas walerenowy, który również działa na receptory GABA. Wykazuje pewne podobieństwo do kocich feromonów, dlatego większość kotów reaguje na krople walerianowe tak, jak na kocimiętkę. Niestety część kotów zamiast wyciszyć się po walerianie, staje się po niej bardziej aktywna (wręcz agresywna). Dlatego przed długotrwałym stosowaniem waleriany u kota sprawdź najpierw, jak Twój pupil zachowuje się po 15, 30 i 60 minutach od aplikacji.
** kocimiętka – tutaj kluczową substancją jest nepetalakton, który przypomina kocie feromony. Działa na koty podobnie do waleriany, przy czym ok. 1/3 kotów jest niewrażliwa na kocimiętkę. Nepetalakton najlepiej działa na koty w wieku rozrodczym. Kocięta i koci seniorzy raczej na niego nie reagują. Przed kupnem jakiegoś drogiego preparatu z kocimiętką warto więc sprawdzić najpierw, czy na Twojego koteła w ogóle to podziała. Polecam na próbę kupić jakieś niewielkie opakowanie suszonej kocimiętki za max 5 zł.
U nas taki plus, że kocimiętka rośnie na ogrodzie i mamy do niej cały czas dostęp. Kot na szczęście reaguje 🙂
Bardzo pomocny tekst. Dziękuję!
Mam od 4 lat dwie kicie (teraz już 5-cio latki)- Sandi indywidualistkę i Białusię – 8 kilową niezbyt dotykalską damę. Od kwietnia doszedł Gacek (półroczny- prawie nie widział) kocurek o wielkiej energii, który podpadł i od tygodnia obie chcą go dopaść. Warki, syczenie, wrzaski, gonitwy, futro i podrapane mordki ech…
Muszę któreś zamykać w innym pokoju jak wychodzę i często na noc.
Feliway Friends dyfuzor z feromonem C.A.P. – już dostępny u nas.
Od jutra testujemy! obym zniosła te zapachy!
KalmVet bardzo im smakuje – ustawiają się w kolejkę po działkę prosto do pyszczka. Używam w zaognionych sytuacjach już od dawna. Czy skuteczny? trudno mi powiedzieć bo i tak się tłuką.